Wciel się i żyj w świecie tajemniczych i fantastycznych istot!
*płakał dalej* Już... ci kiedyś mówiłem o tym... zostali zamordowani... jak byłem jeszcze młody...
Offline
*przytulił się do Amiry, płacząc dalej*
Offline
To... dla mnie... okropne wydarzenie... Dlaczego mi się... to przytrafiło? *spojrzał zapłakany w oczy Amiry*
Offline
*przytulił się mocniej do Amiry* Wiem dobrze... Amiro... cenię to, że jesteś... przy mnie... przyjaciółko... *ocierał łzy*
Offline
//Jakby co to Adrian , Thor i Kacper weszli razem z wami //
*Adrian poklepał Michael'a po ramieniu* Mi zdarzyło się dosłownie to samo...
Offline
*otarł łzy* Jesteś... moją wielką... przyjaciółką... *spojrzał w oczy Amiry nadal zasmucony*
Offline
*Kacper spojrzał na Amirę* To chyba nie najlepszy moment ale powinniśmy udać się po to lekarstwo. Mamy tu nie tylko jednego rannego.
Offline
*przytulił się do Amiry, po policzku spływały mu łzy, ale szczęścia* Dziękuję... że jesteś przy mnie... Amiro...
Offline
Masz rację Kacper... musimy się zbierać...
Offline