Wciel się i żyj w świecie tajemniczych i fantastycznych istot!
Slender łamał kolejne kości. Agnes przyglądała się temu z pewnym zaciekawieniem i szczęściem. Tom siedział znudzony.
Offline
*rozglądał się i patrzył na szczątki ze smutkiem*
Offline
Slender znalazł martwą myszkę dopiero co zabitą. Podniósł ją. Z rozkoszą patrzył na krew.
Offline
*Thor odłożył czaszkę i spojrzał na Adriana* Pokaż to
*Adrian dał medalion Thorowi*
*W momencie gdy Thor dotknął medalionu jego złota ,,blizna" na oku zaczęła świecić*
Offline
Zaraz... A gdzie ten mały smoczek? - Mruknęła Agnes wpatrując się w czaszkę jakiegoś smoka...
Offline
*zorientował się, że Letrii nie ma...* Tylko nie to... *przeraził się*
Offline
Zabrał ją ten... Więzień... - Mruknął Slender odrzucając mysz. - Hm.. Mam ochotę kogoś zabić.. - Dodał sam do siebie i spojrzał na grupę.
Offline
*Dallas wyszedł z jakimś papierem w ręku*
Hej, ludzie! Znacie jakiegoś Her... Heratha? Od tego gościa jest ten list.
Offline
Nagle zza skały wystawiła głowę Sierra.
Herath to mój... "Kolega".. Przebywał ze mną w więzieniu... - Powiedziała i znów się schowała, zachichotała.
Offline
*Blizna Tchora zaczęła coraz bardziej świecić. Jego oczy również zaczęły*
*Adrian spojrzał na Tchora* wszystko w porządku?
Ostatnio edytowany przez Larsonpl (2013-02-18 16:34:47)
Offline
*Dallasa otworzył list pazurem. Preczytał to, i z przerażoną miną podał Amirze*
Treść Listu
Kochane smoki!
Bardzo dziękuję wam za pomoc w ucieczce z mojej celi, szczególnie tobie, droga Ann, że zajęłaś czymś te durne gady. Bardzo mi miło, że po tylu latach pomogliście uciec takiemu szaleńcowi jak ja. Kiedy będę was zabiłam, oszczędzę wam bólu i zrobię to szybko. Słyszałem od tej małej Goldenki, ( ledwo, mała nie mówi zbyt wiele, kiedy ma nóż przy gardle ), że szukacie mojego skarbu. Z wielką chęcią wymienię tę małą za jego zawartość
Pozdrawiam cię, Sierro
Wasz ulubione Herath
Offline
*spojrzał na list i przeczytał go ze przerażeniem i wściekłością jednocześnie* Musimy ocalić Letrię... *powiedział tylko*
Offline