Wciel się i żyj w świecie tajemniczych i fantastycznych istot!
*Amira usiadła na tronie. Spoglądała na wiszący obraz. Obraz przedstawiał ją i Blaze podczas walki z Melfiorem. *
,,To były czasy!'' *Pomyślała*
Offline
*Michael niespodziewanie wszedł do sali tronowej i powiedział* Witaj Amiro! *Uśmiechnął się* Jak ci się wiedzie? Długo się z tobą nie widziałem, postanowiłem cię odwiedzić
Offline
*Spojrzała na Michaela, dawno go już nie widziała* O! Michael! Miło cię widzieć! *Wskazała mu sofę* Proszę usiądź! U mnie wszystko jest dobrze! A u ciebie? Jak ci się wiedzie?*Spytała przyjaciela*
Offline
*Uśmiechnął się do Amiry i usiadł na sofie* Dobrze wiedzieć jak się czuje moja droga przyjaciółka. U mnie wszystko w porządku, żyje mi się dobrze, czuję się świetnie! *Wzdycha* Miło wspominam stare czasy
Offline
*Do środka wszedł Gono i siadł na tron, który stał obok tronu Amiry. Zobaczył Michaela* Michael? Kopę lat! *Uśmiechnął się*
Offline
*Nagle wpadła do sali służąca.*
-Napad! Napad w porcie! *Wrzasnęła*
*Zaskoczona Amira spojrzała na męża. Gono wstał z tronu i wyszedł z komnaty.*
Offline
*Amira uśmiechnęła się w stronę Megan* Witaj Megan! *Powiedziała do niej, po czym odwróciła głowę w stronę wystraszonej służącej (NIE MEGAN). Dała jej znak, by odeszła.*
Offline
Napad na Bar w Porcie. Gono już tam jest! *Odpowiedziała zmartwiona*
(Tak. Obecnie mają 4 lata.)
Offline
*Michael zaskoczony całą sytuacją powiedział* Oby to nie było poważne *Podrapał się po głowie* Jak się mają Phylo i Sever?
Offline