Wciel się i żyj w świecie tajemniczych i fantastycznych istot!
Ja na pewno nic... Ale nie wiem, czy.. on.. - Pokazała znów na Slendera.
CO WY WSZYSCY MACIE DO MNIE!? - Wrzasnął Slender rozzłoszczony. Amira westchnęła.
Offline
*uśmiechnął się do nieznanego smoka* Nic Ci nie zrobię, przysięgam. Mam na imię Michael *uśmiechnął się*
Offline
*Wleciałą Archenea*
Jak byłam młodsza, przez lata studiowałam historię Goldenów. Głównie dlatego, że szkolili nas, by ich zabijać. Łatwe to nie było, ale... Jak już mówiłam. Młode Goldeny, takie jak Letria, wciąż jeszcze nie panują nad swoją życiową Energią. Ta ucieka z nich, i daje siły innych smokom z ich rasy. Ma to jakąś fachową nazwę, coś typu przekaz mocy... Tak czy siak, Letria dodawała sił Herathowi, przez co tamten się uwolnił. Uczyli nas też o tym skarbie. Nie wiem, gdzie jest, ale dawno temu ukrył go tu pewien Golden. Był nim Herath. Do końca nie wiem, za co gościa wsadzili, ale podobno był jakimś buntownikiem.
Offline
Amira nagle upadła i.. zauważyła jakiś ogon. Złapała za ogon. Ten od razu zniknął i wyskoczył Senter.
Ehehee... Cześć Amira! - Zrobił głupią minę, a w łapie trzymał lornetkę. Ta pokręciła głową i odwróciła się w stronę drzwi.
Offline
*podrapał się po głowie i spojrzał na Archeneę* Ciekawe...
Offline
*ze zdziwieniem spojrzał na Sentera* Senter? Skąd ty tu się wziąłeś?
Offline
*zaczął się śmiać* To już wszystko jasne! *odwrócił się w stronę drzwi*
Offline
*Adrian podszedł do thora* Do kąd to prowadzi?
A z kąd mam to widzieć? *zszedł w dół do drzwi i próbował otworzyć*
Ostatnio edytowany przez Larsonpl (2013-02-24 14:57:22)
Offline