Wciel się i żyj w świecie tajemniczych i fantastycznych istot!
Co tu się...?! Zostaw ją! *wyjął miecz i przyłożył do gardła Romea* Masz ją zostawić...
Offline
Użytkownik
Romeo:
Uśmiechnąłem się. Grzywka znów mi zasłoniła oczy. Ukradkiem wyjąłem sztylet i przycisnąłem do gardła Rity.
Pchniesz mieczem we mnie, ja w nią! Powiedziałem śmiejąc się.
Rita:
Wrzasnęłam widząc sztylet przy moim gardle. Całe życie przeleciało mi przed oczami.
Offline
Nie chcę cię skrzywdzić... po prostu ZOSTAW JĄ w spokoju! *wrzasnął*
Offline
Użytkownik
Romeo:
A dlaczego miałbym ją zostawić..? Ona jest ze mną i PÓJDZIE ze mną! Dmuchnąłem sobie w grzywkę. Obraz trochę mi się odsłonił.
Offline
Zostawię cię... jeśli jej nie skrzywdzisz... *dalej mierzył w niego mieczem*
Offline
Użytkownik
Romeo:
Zaśmiałem się. Przycisnąłem sztylet bliżej gardła Rity.
Rita:
Kropelki potu wystapiły mi na czole.
Offline
Trudno... *odepchnął z całą siłą Romea na 2 metry od Rity i Rickiego i mierzył w niego mieczem* Prosiłem...
Offline
*Obok Michaela stanęła.. Blaze. Spojrzała na Romea ze złośliwym usmieszkiem.*
Romek! Jak dawno się nie widzieliśmy!
Offline
Użytkownik
Romeo:
Blaze! Schowałem sztylet i wystawiłem swoje kły. Spojrzałem na Ritę dając jej znak, że jesli ucieknie pożałuje.
Rita:
Cofnęłam się o krok. Przerażona upadłam i schowałam glowę w ramionach.
Offline
Blaze? Jak ty tu...? *zdziwił się nieco, dalej mierzył mieczem w Romea*
Offline
W porządku... *uśmiechnął się do niej i mrugnął* Chyba trzeba zrobić porządek z tym wampirem... *spojrzał na niego przebiegle uśmiechając się*
Offline
Użytkownik
Romeo:
Wstałem spokojnie. Otrzepałem ubranie.
//Odbieram sobie AmelięXD//
Offline